codzienne ponuractwa
sobota, 20 listopada 2010
10.
Zbyt zmęczona, by cokolwiek nadającego się do czytania napisać. Po weekendzie powinny być jeszcze dwa dni na wypoczynek. A przede mną ostry tydzień piorunujących atrakcji (czyt. kolosów).
Powiem tylko, że Potter świetny, choć mroczny i smutny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz